piątek, 16 stycznia 2015

Drążymy Skrawki błękitu

Witam!

Tak jak zapowiadałam wstawiam teraz recenzję kolejnej książki autorstwa Lois Lowry. Tym razem są to "Skrawki błękitu"(SB). :)
Na samym początku lektury przeżyłam SZOK! Ja jako nieobeznana jeszcze w publikacjach tej autorki pomyślałam sobie, że SB to kontynuacja "Dawcy", a tutaj co? Niespodzianka! Kompletnie inna historia. :P
Niemniej jednak bardzo miło i szybko się czytało. Kira, główna bohaterka, od razu w pierwszych rozdziałach, zdobyła moją sympatię. Jej talent (nie zdradzę jaki) bardzo mi się spodobał, bo kiedyś sama się tym pasjonowałam. ;) Muszę przyznać, iż SB tak samo zresztą jak "Dawca" bardzo mnie zaskoczyły. Nie tylko to je jednak łączy. Obydwie historie są takie jakby niedopowiedziane. To znaczy, według mnie, że autorka specjalnie zastosowała taki zabieg, by dać czytelnikowi do zrozumienia, iż ma on sam wysnuć zakończenie takie jakie uważa za stosowne. :D
To na teraz tyle, może coś niedługo jeszcze napiszę. Jak na razie żegnam się i życzę miłego czytania! :D
~Zuza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz